"Pięć osób, które spotykamy w niebie"


83- letni Eddie jest od lat mechanikiem w wesołym miasteczku. Pewnego, wydawałoby się monotonnego dnia traci życie ratując małą dziewczynkę. Wypadek był związany z awarią kolejki w tym wesołym miasteczku. Trafia do dziwnego miejsca, które okazuje się być niebem. Spotyka pięć osób, niektórych z nich nawet nie zna. Okazuje się jednak, że losy jego i tych osób było ze sobą w jakiś sposób powiązane. Osoby te pomagają zrozumieć Eddiemu sens jego ziemskiego życia.

Wzruszający film na podstawie książki, której autorem jest amerykańskie pisarz Mitch Albom. Nieraz uroniłam na nim łzę. Poznajemy całe życie Eddiego, jego dorastanie, marzenia, jego wielką, aczkolwiek tragiczną miłość.

Lektura, czy też obraz filmowy pozwala nam inaczej spojrzeć na nasze własne życie, docenić je. Wszystko bowiem ma swój sens, nawet cierpienie. I chociaż teraz tego nie dostrzegamy, z pewnością my również, podobnie jak Eddie zrozumiemy, dlaczego nasze losy potoczyły się tak, a nie inaczej.
Film z głębokim przesłaniem.















Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Nie z tego świata" (1987)

"Do kwadratu" Anna Sobańska

"Dziś zanucę ci kolędę" Joanna Szarańska