"Artesan ognia" Anita Gierak


Pierwsze, na co zwróciłam uwagę, był to oryginalny tytuł. Słowo "artesan" brzmiało dla mnie niezwykle egzotycznie, tajemniczo. Do tego ogień w tytule - potężny, nieokiełznany żywioł. Bardzo chciałam przekonać się, o czym jest książka zapowiadająca się tak niezwykle.

Przyznam, że miałam wiele wątpliwości, ponieważ moje wcześniejsze podejścia do literatury fantasy nie były zbyt fortunne, fabuła często była dla mnie nudna. Okazało się, że w przypadku tej pozycji, moje obawy okazały się płonne.

Główną bohaterką jest Jun, młoda, czerwonowłosa dziewczyna o niezwykłych umiejętnościach, których jeszcze nie zdążyła całkowicie rozwinąć. Ojciec ma wobec niej niezwykle ambitne plany, ona jednak pragnie pokierować swoim życiem według własnej koncepcji. Buntuje się przeciwko zaaranżowanemu przez jej rodzica małżeństwem. W ucieczce pomaga jej odwieczny wróg jej rodziny. Czy dziewczyna słusznie robi ufając nieznajomemu? Kto tak naprawdę okaże się jej przyjacielem? Morderca czy zaufany powiernik jej ojca?

Genialna konstrukcja bohaterów. Budzą skrajnie różne emocje, są dynamiczni, niejednoznaczni. Jun bardzo często irytowała mnie swoją impulsywnością, nierozważnością, działała szybciej niż myślała. Jednak gorąco jej kibicowałam, chciałam, żeby znalazła szczęście, żeby była bezpieczna. Jedynie Briela nie wzbudziła we mnie żadnych pozytywnych uczuć. Jej podłość zdawała się nie mieć granic. I chociaż zawsze staram się wydobyć z każdego jakieś wartościowe cechy, niestety ta postać jest dla mnie ucieleśnieniem zła, całkowitym szwarccharakterem. Nomito był jedną z najciekawszych figur w powieści. Nie do końca wiedziałam, co o nim sądzić. Raz był opiekuńczy, innym razem wpadał w szał zabijania.

Ciekawie wykreowany świat żywiołów, w którym dążenie do władzy jest mechanizmem kierującym postępowaniem wielu bohaterów. Niektórzy są w stanie zrobić wszystko, byle tylko dojść na sam szczyt, za wszelką cenę. Co się stanie, gdy w z pozoru słabej dziewczynie obudzą się potężne moce? Czy uda się ją ochronić przed żądnymi władzy Artesanami?

W powieści dzieje się naprawdę dużo, nie ma czasu na nudę. Fascynująca opowieść, w której nie brak uczuć miłości, przyjaźni, wszechobecnej magii. Z ogromną ciekawością podróżowałam po tej niezwykłej krainie, czasami się bałam, jednym bohaterom kibicowałam, innych bym wręcz ukatrupiła (np. Brielę). Moją sympatię zaskarbił sobie m. in. Cedric. Nie zawsze był szczery, ale mimo to od początku podbił moje serce.

Zachwyciła mnie takze okładka. Kontrast kolorów - ciemne tło może świadczyć o tym, że wkraczamy w mroczny świat, gdzie nie zawsze zwycięża dobro, oraz delikatne, pastelowe kolory pięknej dziewczyny z czerwonymi włosami. Kolorystyka może sugerować dobroć tej kobiecej postaci.

Polecam tę powieść nie tylko fanom gatunku, ponieważ są tu również wątki miłosne, dylematy uczuciowe, walka o władzę i jeszcze mnóstwo innych i na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. A ja z niecierpliwością czekam na kolejną część.

Komentarze

  1. Nie widziałam jeszcze tej książki, ale po twojej recenzji sądzę, że ona mogłaby przypaść mnie do gustu

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka może spodobać się mojej córce, polecę jej ten tytuł pod rozwagę. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Również już nie mogę doczekać się kolejnego tomu. Powieść świetna!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie za odwiedziny, każdy komentarz jest dla mnie cenny i na każdy postaram się odpowiedzieć :) motywujecie mnie do dalszego pisania :) Będzie mi bardzo miło jeśli zaobserwujesz. Chętnie też zajrzę do Ciebie :)

Popularne posty z tego bloga

"Nie z tego świata" (1987)

"Do kwadratu" Anna Sobańska

[RECENZJA PATRONACKA, PRZEDPREMIEROWA] "Niepokorna" Katarzyna Mak