"Cud grudniowej nocy" Magdalena Majcher


Mimo, że święta Bozego Narodzenia juz dawno za nami, jednak uważam, że na powieści świąteczne zawsze jest dobra pora.

Pięć kobiet. Związane ze sobą więzami rodzinnymi, a jednak bardzo różne. Są nimi: siostry Maria i Teresa,i kuzynki: Magdalena, córka Marii oraz Kamila i Kinga, córki Teresy.

Dla Magdaleny okres świąteczny jest bardzo trudny, gdyż kojarzy jej się z bolesną stratą. Kamila niedawno dowiedziała się, że zostanie matką. Nie była na to gotowa, niełatwe dzieciństwo odcisnęło piętno na jej relacji z mężczyznami, nie potrafi pokochać, zaangażować się w budowanie związku. Jednak próbuje stworzyć jak najlepsze warunki rozwijającemu się maleństwu, próbuje stworzyć mu rodzinę razem z ojcem dziecka. Kinga jest wzorową żoną i matką, za wszelką cenę chce być perfekcyjna we wszystkim. Nawet jak ma kłopoty, przed ludźmi zgrywa twardzielkę, stwarza poory idealnej, kochającej się rodziny, tworząc taki wizerunek w mediach społecznościowych. Zdobywa setki "lajków" do wystylizowanych zdjęć swoich i swojej rodziny. Czy w tym pędzie ku doskonałości nie przegapi tego, co najwazniejsze?

Teresa jest zmęczona corocznymi przygotowaniami do świąt, marzy o kameralnej uroczystości wigilijnej spędzonej w towarzystwie ukochanego męża. Jak na to zareagują jej najbliżsi? Maria, jej siostra z kolei marzy o tym, by przy wigilijnym stole zgromadzić całą rodzinę, zwłaszcza pogrążoną w rozpaczy Magdę. W tym celu knuje pewien podstęp.

Czy ta niezwykła wigilijna noc będzie przełomowa dla tych dwóch pokoleń kobiet? Czy odnajdą w sobie spokój duszy i uwierzą, że najlepsze przed nimi? Czy dopelni się tytułowy cud grudniowej nocy?

Autorka, Magdalena Majcher często porusza tematy trudne, bolesne, takie, o których chcielibyśmy zapomnieć, jednak przecież problemów nie da się zamieść pod dywan. O niewygodnych sprawach można, a nawet trzeba rozmawiać.

Powieść skłaniająca do refleksji, do przewartościowania swojego życia, a jednocześnie wlewajaca nadzieję w serce, że na zmianę, poprawę nie jest nigdy za późno. Byłam pod wielkim wrażeniem kunsztu pisarskiego autorki. Wspaniałe wykreowała bohaterów, bardzo realistycznie. Opisane problemy są uwspółcześnione. No i przecież opisane wydarzenia mogą przydarzyć się każdemu z nas. Gorąco polecam.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Nie z tego świata" (1987)

"Do kwadratu" Anna Sobańska

"Dziś zanucę ci kolędę" Joanna Szarańska