Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2020

"Rubinowy Książę" Beata Worobiec

Obraz
Autorka przenosi nas w niezwykły świat pozbawiony Słońca, gdzie Pan Światła decyduje, kiedy ma nastać jasność. Codziennie świeci zorza innego koloru, a w ciemności pojawiają się błędne wilki żądne krwi. W tym niesamowitym uniwersum kolor oczu decyduje o przynależności do konkretnej warstwy społecznej. Świadczy on, kto jakiej jest krwi - jakim kamieniem włada. Stosunki płciowe na Żywej Ziemi są jedynie aktem służącym "produkcji" nowych obywateli i odbywają się raz w miesiącu pod nadzorem Szmaragdowych Dziewic. Mężczyźni chodzili jednak do domów uciech, gdzie "wirtualny seks" zaspokajał ich potrzeby. Rozwój technologiczny był wybiórczy - znali pizzę, watę cukrową i fajerwerki, a w ubogich miastach nie mieli kanalizacji. Jedna z głównych bohaterek - Miła, córka rzeźnika, osoba "z wyższych sfer" zakochuje się w zwykłym parobku swojego ojca, Avalonie. Co gorsza, cierpi on na heterochromię, czyli różnobarwność tęczówki oka. Takie osoby uważane są za gorsze

"Niespokojne serca" Agata Sawicka

Obraz
"Nieszczęścia chodzą stadami" - tak zapewne Julianna mogłaby skomentować pewien feralny dla niej dzień. Dziewczyna studiuje dwa kierunki: prawo i historię. Jeden z pasji, drugi, aby zaspokoić chorą ambicję swoich rodziców. Tego pechowego dnia zostaje wyrzucona ze studiów prawniczych, których szczerze nienawidzi. Lia boi się jednak reakcji swoich surowych, wymagających i wpływowych rodziców, przede wszystkim ojca. Niestety jej chłopak również sprawia jej zawód - okazuje się być zadufanym w sobie dupkiem i erotomanem. Zniesmaczona Lia postanawia go rzucić. Wyjawia rodzicom prawdę, co stało się na uczelni. Niestety to nie koniec pasma nieszczęść. Ojciec reaguje dokładnie tak jak przewidziała - robi jej karczemną awanturę. Oboje nie przyjmują do wiadomości, że ich córka nie zamierza wrócić na znienawidzone studia. Dziewczyna mając dość apodyktycznego rodzica, wyjeżdża w nieznane, na drugi koniec Polski. Czy tutaj odnajdzie swoje miejsce na ziemi? Wspaniała, wielowątkowa po

"Za dwie minuty wiosna" Monika Zarzeczna

Obraz
Do przeczytania książki zachęciła mnie okładka. Przeważa tu kolorystyka ciemna, ponura, jednak najważniejszy akcent, to kwiat róży – delikatny, w jasnym pastelowym kolorze, odcieniu pudrowego różu, niezwykle zmysłowy, niczym zwiastun dobrych wiadomości… Julia, po rozstaniu z narzeczonym próbuje na nowo poukładać sobie życie. Pracuje w niewielkim kantorze, którego właścicielka non stop wykorzystuje dziewczynę. Niestety przeszłość ma to do siebie, że że potrafi wlec się za nami, jak cień. Mariusz, jej były narzeczony, zapewnia wciąż zauroczoną nim kobietę, że przeszedł wewnętrzną metamorfozę, zerwał z nałogiem alkoholowym i jest już zupełnie innym człowiekiem. Widząc, jak bardzo się stara, Julia postanawia dać mu szansę. Sama się oszukiwała, twierdząc, że nic już nie czuje do tego mężczyzny. Skacze na głęboką wodę i wyjeżdża z nim do Wielkiej Brytanii. Czy faktycznie zawsze warto słuchać głosu serca? Jest to powieść, którą czytałam jednym tchem, zarwałam nawet noc na jej doczytywa