"Miecz przeznaczenia" Andrzej Sapkowski
Podobnie jak "Ostatnie życzenie", jest to zbiór luźnych opowiadań o przygodach Geralta z Rivii, zwanego też Biały Wilk, Rzeźnik z Blaviken, Ravix z Czteroroga lub w starszej mowie Gwynnbleidd.
Tym razem bohater będzie musiał zmierzyć się z niezwykle trudnym przeciwnikiem - smokiem, zostanie porwany przez leśne driady, czy też pozna uroczą pieśniarkę. Jego miłosne perypetie z Yennefer będą trwać nadal. I choć oboje czują coś do siebie, to jednak ciągle się sobie wymykają, ciągle są rozdzieleni. Czy tym razem dane będzie im zaznać szczęścia we dwoje?
I tak, jak w poprzedniaczęść opowiadań, również ta jest na naprawdę wysokim poziomie, zarówno fabularnie, jak i leksykalnie. Słownictwo archaiczne, co jednak nie utrudnia zrozumienia tekstu, wręcz przeciwnie, jest to świetna stylizacja. W końcu uniwersum sagi jest umiejscowione w średniowieczu, więc jak najbardziej na miejscu jest również stosowanie ówczesnego zasobu leksykalnego.
Występuje tu mnóstwo nawiązań do znanych bajek, baśni, jak np. opowiadanie " Okruch lodu" - już sam tytuł sugeruje nawiązanie do bajki o Królowej Śniegu; rodzimych legend, np. o smoku wawelskim itd. Występuje cała parada przedziwnych stworzeń, istot, np. doppler, który potrafi zmienić się w dowolną osobę.
Oprócz postaci znanych nam już z "Ostatniego życzenia", występują też bohaterowie epizodyczni, mniej lub bardziej wpływający na losy głównego bohatera. Jest tu m. in. znajoma Jaskra, trubadurka Essi, zwana też Oczko, Borch Trzy Kawki i towarzyszące mu wojownicze Zerrikanki - Tea i Vea. Mamy też okazję śledzić dalsze losy Dziecka Niespodzianki, o które kiedyś poprosił Geralt.
Kawał dobrej fantastyki na naprawdę wysokim poziomie, o interesującej fabule, z lekko kwaśnym, ironicznym poczuciem humoru, nietuzinkowymi bohaterami. Książka ta jest pełna magii, dosłownie i w przenośni.
Jak ja uwielbiałam serial o "Wiedźminie". Świetny! 😊 Ale książki nie czytałam
OdpowiedzUsuńTeż go uwielbiam :) książki zresztą też polecam :)
UsuńŚwietna recenzja, ale to zupełnie nie mój gatunek czytelniczy. 😊
OdpowiedzUsuńRozumiem, dziękuję i pozdrawiam serdecznie ☺️
Usuń