"Sherlock"

Uwspółcześniona wersja przygód najsłynniejszego detektywa na świecie. Sherlock Holmes jest cynicznym, zadufanym w sobie, socjopatycznym detektywem. Prowadzi dochodzenie metodą dedukcji. Potrafi po drobnym szczególe rozpoznać zawód swojego rozmówcy. Kiedy poznaje wojskowego lekarza, Johna Watsona, wydaje się, że tych dwóch osobników będą stanowić istną mieszankę wybuchową. Są tak od siebie różni, pod każdym względem. Jednak idealnie się uzupełniają.

Uwielbiam po prostu ten serial. I o dziwo, do gustu najbardziej przypadł mi właśnie Sherlock Holmes, mężczyzna niezwykle zagadkowy, tajemniczy, często wręcz chamski. Ma jednak w sobie coś takiego, co przyciąga kobiety jak magnes. A grający go Benedict Cumberbatch, jest genialny w tej roli i jakoś nie widzę nikogo innego, kto lepiej by się sprawdził na jego miejscu. Ma dość oryginalną urodę, niektórzy uważają go za brzydala, ja jednak uważam, że to bardzo przystojny mężczyzna. Aktor często grywa postaci charakterystyczne, wyraziste, z nałogami. Taki też jest "jego" Sherlock - uzależniony od środków psychoaktywnych. Oczywiście Martin Freeman jako dr John Watson nie jest wcale gorszy.

Serial z dużą dawką humoru, często czarnego, nie każdemu więc przypadnie do gustu. Mnie jednak bawił, wzruszał, z zapartym tchem śledziłam wydarzenia.