"Rachunek za szczęście, czyli caffé latte" Karolina Wilczyńska


 

Trzecia, i zarazem ostatnia część perypetii Miłki, która pod wpływem sensacyjnie usłyszanych od babci wieści wyjeżdża z rodzinnego Buska do Kielc i zatrudnia się w "Kawiarence za rogiem".

Miłka nadal czeka aż ukochany po ostatniej rozmowie wróci wreszcie do niej, do domu. W międzyczasie stara się utrzymać kawiarenkę, by w miarę prosperowała. Pomaga jej Remek i Wiktoria. Niestety przybywa jej też problemów, na które stara się bieżąco reagować. Ale czy można w pełni docenić szczęście, nie zaznając także mniej jasnych stron życia?

Ta część zdecydowanie najbardziej, oprócz pierwszej części, obfituje w wydarzenia i są naprawdę zaskakujące. Tak, jak podejrzewałam, dowiadujemy się tutaj co nieco o mrukliwym Batmanie, co do którego zmieniłam jednak nastawienie po lekturze :) innych postaci również to dotyczy, niestety nie zawsze na pozytywnie. Książkę czyta się szybko, bo losy przemiłej Miłki (myślę, że imię nieprzypadkowe) wciągają bez reszty. Jest to ciepła, choć niepozbawiona goryczy opowieść o tym, co w życiu ważne i że warto walczyć o swoje marzenia i nigdy się nie poddawać, nawet kiedy los rzuca nam kłody pod nogi, warto zrobić z nich tratwę.


Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie za odwiedziny, każdy komentarz jest dla mnie cenny i na każdy postaram się odpowiedzieć :) motywujecie mnie do dalszego pisania :) Będzie mi bardzo miło jeśli zaobserwujesz. Chętnie też zajrzę do Ciebie :)

Popularne posty z tego bloga

"Nie z tego świata" (1987)

[RECENZJA PATRONACKA, PRZEDPREMIEROWA] "Niepokorna" Katarzyna Mak

Naszyjnik z jarzębiny " Patrycja Żurek