"Zatrute serca" Angelika Ślusarczyk


 Ile strat można w życiu przeżyć i mimo to podnieść się? Główna bohaterka, Klara doświadczyła chyba jednej z najboleśniejszych strat - jej najdroższa Mama zginęła tragicznie w kwiecie wieku podczas skoku ze spadochronem. Od tamtej pory nic już nie było takie samo. Klara i jej ojciec Bogdan próbują na nowo ułożyć sobie życie, posklejać serca rozbite na tysiące kawałeczków.

Klara poznaje tajemniczego mężczyznę, którego oczy urzekają ją do tego stopnia, że nie może przestać o nim myśleć, nawet widząc jak obiekt jej zainteresowań spotyka się ciągle z innymi kobietami. Klara również na nim robi ogromne wrażenie. Oboje czują do siebie niesłychane przyciąganie mimo że niewiele o sobie wiedzą. Zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Czy jednak bolesna przeszłość pozwoli im zacząć wszystko od nowa z czystą kartą?

Nasycona mnóstwem emocji powieść. Kibicowałam intensywnemu jak burza uczuciu Klary i Łukasza, choć wydawało się nierozsądne, że dziewczyna tak bardzo zawierzyła obcemu mężczyźnie. Ale przecież zdarza się taka miłość, że trafia jak grom z jasnego nieba i jest tak mocna, tak trwała. Bohaterom trafiło się piękne uczucie, tak czyste jak kryształ górski, o które warto walczyć. Niejeden z nas chciałby doświadczyć takiej miłości. W książce pełno jest jednak bólu i smutku, strata bliskiej osoby jest namacalna niemal na każdym kroku. I dotyczy każdego z bohaterów, nie tylko Klary czy Łukasza, jej ukochanego. Bardzo lubię takie powieści przepełnione emocjami. Płakałam jak bóbr przy lekturze, a zakończenie zmiażdżyło mi serce. Mam nadzieję, że powstanie kolejna część, liczę jednak na szczęśliwsze losy postaci, bo zakończenie mnie złamało. Ile jest w stanie udźwignąć jedna młoda osoba? Moim zdaniem Klarę dotknęło za dużo osobistych tragedii. A i jestem bardzo ciekawa, skąd wziął się jej koszmar senny? Czy wywołany był prawdziwym zdarzeniem czy może dręczyło ją przeczucie co do jej przyszłości?

Powieść, która nie pozostawia obojętnym. Losy bohaterów wzruszyłyby moim zdaniem niejedno serce z kamienia.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję serdecznie wydawnictwu WasPos jak też samej autorce, Angelice Ślusarczyk. Książkę polecam z całego serca.

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie za odwiedziny, każdy komentarz jest dla mnie cenny i na każdy postaram się odpowiedzieć :) motywujecie mnie do dalszego pisania :) Będzie mi bardzo miło jeśli zaobserwujesz. Chętnie też zajrzę do Ciebie :)

Popularne posty z tego bloga

"Nie z tego świata" (1987)

"Do kwadratu" Anna Sobańska

"7 uczuć"